Pralnia ,kawałek kuchni
Dodam że oświetlenie w jadalni i kinkiety były robine na szybko przed świętami .Zrobienie oświetlenia zajęło mężowi ok. 2 godzin widać pewne niedociągnięcia ale obiecał że się poprawi . Miało być zrobione na chwilę ale mijają dni a ja powoli zaczynam się z nim oswajac i pewnie takie zostanie po niewielkich poprawkach Nam udało się juz zamieszkać . Zostało jeszcze sporo do zrobienia ale żyć się da . Mieszka się super ,no moze zimą te uroki są mniej odczuwalne ale do bloku nie wróciłabym za nic w świecie .
Ścianka telewizyjna zrobiona została na kominie , wstępnie miał tam być kominek ale odeszliśmy od tego pomysłu w związku z pracą z której wraca się dość póżno i brakowało by już chęci na rozpalanie w nim , a po drugie w kotłowni jest piec węglowy i nie chcieliśmy sobie dublować systemu ogrzewania . W przyszłości jak podciągną gaz pewnie powrócimy do pomysłu kominka z płaszczem wodnym.