Ku górze
Fundamenty rosły szybko , wszystko czysto schludnie , dokładnie . Nie miałam nic do zarzucenia. Spacer po fundametach coraz bardziej utwierdzał mnie o rozmiarach domu i potencjalnych kosztach dalszej budowy . Fundamenty wyrosły i robiły wrażenie że są wysoko nad poziom gruntu nie wyglądało to ciekawie mając na uwadze charakter budynku . Na szczęście jak się póżniej przekonałam tak wygląda każdy budynek do momentu obsybki . Niepokój minął . O kosztach budowy nie będę pisała bo jest to naprawdę całkowicie indywidualna sprawa , kogoś można fałszywie zachęcić do budowania własnego domu , innego znowu zniechącić . Wiadomo że ten sam dom może kosztować jednego 400 a drugiego grubo ponad milion . Wstępne kalkulacje co do kosztów są zawsze zbyt optymistyczne , ale czasami się udaje .